Kwietniowy czas...
Wszystko zaczęło się w kwietniu - tylko, że 30 lat temu- dlatego postanowiłam zacząć pisać właśnie teraz. Kwiecień trzydzieści lat później...
Kiedy byłam jeszcze dzieckiem wydawało mi się, że trzydziestoletnia kobieta jest stara... no tak niestety takie było wtedy moje podejście do tego wieku. W tej chwili wydaje mi się, że coś dopiero się zaczyna, czeka mnie coś nowego i wyjątkowego - tylko do końca jeszcze nie wiem co to takiego.
Wydawało by się, że wszystko już mam. Jestem szczęśliwą żoną oraz mamą dwóch córek. Zosia moja starsza córka ma 9 lat, a Zuzia młodsza 6 lat. Tak naprawdę moje życie kręci się wokół domu i dziewczynek.
Czy naprawdę czeka mnie jeszcze coś wyjątkowego?